GALERIA – GRUPA YCF MXWÓJCIK WYSTARTOWAŁA W III RUNDZIE PIT COUNTRY GŁAŻEWO 2017

Fanów mini crossów oraz podniesionych błotników zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z III rundy Mistrzostw Pit Country Głażewo 2017. Oprócz zawodników z całej Polski pojawiła się po raz pierwszy mocna grupa zawodników z Gdańska grupy YCF MXWÓJCIK.

Naszym celem było ukończenie wyścigów oraz dobra zabawa.

Emocje sięgały zenitu a dreszczyk adrenaliny dopadł nas już od samego rana. Przede wszystkim był to nasz pierwszy start w zawodach, w których nigdy nie braliśmy udziału. Z grupy YCFMXWÓJCIK pit bike wystartowali :

  • Michał Mikołajewski YCF F150 model SP1
  • Szymon Arent YCF F150 model Pilot
  • Jakub Kunicki YCF F125 model Pilot

Dla chłopaków był to ogromny sprawdzian umiejętności, które zdobyli podczas treningów z Marcinem oraz niesamowita przeprawa ze stresem, adrenaliną oraz walką do samego końca. Panowie spisali się na medal. Celem było aby dojechać wszystkie wyścigi do końca oraz świetnie się bawić. Trener Marcin Wójcik jest zadowolony z występów naszych adeptów.

Marcin Wójcik YCF F150 PILOT

Dreszczyk emocji do całych zawodów dodał start typowych zawodników motocrossu, którzy w wolnej chwili zabawowo śmigają na pit bike’ach firmy YCF. Wśród nich pojawili się :

  • Piotr Kajrys  YCF F125 model START
  • Dawid Zaremba  YCF F88 model START
  • Filip Bukowicz  YCF F150 model Pilot
  • Marcin Wójcik YCF F150 model Pilot
Filip Bukowicz YCF F150 PILOT

Rodzynkiem na torcie był start trenera Pit Bike’ów w Polsce wielokrotnego Mistrza Polski w motocrossie Marcina Wójcika. Wszyscy byli ciekawi jak sobie poradzi po 12 latach przerwy.

Piotr Kajrys YCF F125 START

Emocji nie zabrakło w każdej klasie ponieważ zawodnicy typowo z Pit Bike’ów jadą naprawdę bardzo dobrze. Byliśmy światkami niesamowitych gonitw i ostrego wyprzedzania. Wszystko na bezpiecznej prędkości i na zasadach fair play.

  • Piotr Kajrys wygrał III rundę (1,1) klasa kadet
  • Dawid Zaremba wygrał III rundę (1,1) klasa junior
  • Filip Bukowicz wygrał III rundę (1,1) klasa open
  • Marcin Wójcik drugi w III rundzie (2,2) klasa open

Marcin Wójcik po zawodach powiedział : “(kat. Open 2 miejsce || trener MX Wójcik, wielokrotny Mistrz Polski na motocrossie) – Moje 5 minut już było i niezwykle się cieszę, że to właśnie Filip mnie pokonał, bo to też dobrze świadczy o mnie jako trenerze. Każdy chce wygrywać, ale zawody świetnie zorganizowane, bardzo profesjonalna praca chorągiewkowych z flagami niebieskimi, czego nie spotkałem nawet na Motocrossowych Mistrzostwach Polski .Uważam, że świetna zabawa w skali 1-6 wszystko na 6! Ostatnio na bramkach startowych stałem 12 lat temu, a pit bike’i teraz dla mnie to strzał w 10tkę, bo są trochę wolniejsze i bezpieczniejsze. Na pewno będę to kontynuował !

YCF F150 i Filip Bukowicz = rekord toru 2017

Filip Bukowicz po zawodach powiedział : “(kat. Open 1 miejsce|| Mistrz Polski MX65 , 2016r-Mistrz Polski MX 85) – Fajne uczucie wygrać ze swoim Trenerem (Marcin Wójcik) chociaż miałem trochę szczęścia i wiem, że Trener już dawno nie jeździł w zawodach w przeciwieństwie do mnie. Zawody zorganizowane perfekcyjnie, dobra pogoda i tor idealny. W porównaniu z motocrossem walka nawet bardziej zacięta, bo koło w koło.”

Sebastian Wójcik po zawodach powiedział : “Jako opiekun grupy i obserwator oraz promotor jestem bardzo zadowolony przede wszystkim ze startu Naszych początkujących zawodników. Trochę miałem obawy co do zawodników typowo z MX aczkolwiek pokazaliśmy, że technika z dużego motocrossu idealnie się sprawdza w mini crossach. Uważam, że warto trenować do zawodów Pit Country pod okiem dobrego szkoleniowca.

Czy Pit Bike jest dobrym treningiem dla zawodnika typowo z motocrossu? Jak najbardziej tak.  Po pierwsze jest to świetny nośnik reklamy co pokazał już Piotr Kajrys dobrą okleiną na swoim YCF team’u DUUST.CO  i Tomek Wysocki na swoim mini crossie oraz zawodnicy z USA i Europy. Po drugie po rozmowach z Marcinem, Filipem i Piotrkiem Kajrysem mogę śmiało stwierdzić, że jest dobrym uzupełnieniem przede wszystkim dopracowania “timingu” oraz świetnym lekarstwem i nauką planowania nitki toru. Dzięki temu, że moc jest w porównaniu z dużym crossem niewielka trzeba nauczyć się wykorzystywać każdy centymetr najszybszej i najlepszej nitki toru aby wygrywać zawody w mini crossach. Małe koła sprawiają, że każdy nawet mini błąd jest od razu wyczuwalny i  jeżeli opanujemy dobry timing czyli w odpowiednim momencie będziemy wykonywać idealny ruch to będzie to droga tylko do sukcesu.  Po trzecie nie generuje kosztów i sprawia wiele radości podczas wolnych chwil a to jest też bardzo ważne i w sumie cwane bo spędzamy wolny czas aby odpocząć od dużych crossów a dalej jest to forma treningu.

P.S. Miłą niespodziankę zrobili nam rodzicie, którzy kiedy byliśmy zawodnikami motocrossu zawsze z nami jeździli na zawody. W sumie spędzili 16 lat  w motocrossie i tym razem również się pojawili. Razem z całą ekipą dopingowaliśmy starty zawodników. Zobaczcie jak najwierniejsi kibice czyli rodzice dopingują swojego syna Marcina Wójcika.

 

Sebastian Wójcik dodaje : Zachęcam do kupna Pit Bike’a.  Dlaczego? Ponieważ  jest to niesamowita forma czynnego relaksu przydatna każdemu. Mogą jeździć dzieci, nastolatkowie i dorośli. Super pomysłem byłoby aby każdy klub w Polsce miał swój tor typowy dla mini crossów wtedy już od najmłodszych lat można będzie szkolić dzieci i organizować zawody w mini crossie a z czasem wyłonimy mistrzów w poszczególnych dyscyplinach. Jest to niewątpliwie dobra promocja klubów, świetna inicjatywa dla władz miast gdzie całe rodziny ruszają na mini tor i spędzają razem czynnie weekendy.

Lubisz nasz artykuł? Śmiało udostępnij na swoim profilu lub pozostaw „like” poniżej.

 

Komentarze